Siedmiu przemytników i dziewięciu celników zatrzymanych w związku z przemytem papierosów i paliwa z Rosji do Polski. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku.
Zdaniem śledczych grupa w dwa lata przemyciła przez przejście graniczne w Bezledach 5 mln papierosów oraz prawie 6 ton tytoniu. Skarb Państwa stracił na procederze prawie 6 mln złotych.
– Grupa działała w latach 2018-2020. Nielegalny towar, głównie papierosy różnych marek, a także tytoń i susz tytoniowy, ukrywane były w samochodach, we wcześniej do tego przygotowanych skrytkach. Celnicy w zamian za łapówki mieli odstępować od drobiazgowej kontroli aut. Następnie wyroby bez polskich znaków akcyzy przewożone były do Susza i Słupska. Tam sprzedawano je okolicznym mieszkańcom. Przemycony olej napędowy i benzynę, po zlaniu do zbiorników na terenie wynajmowanej przez przestępców hali, sprzedawano bezpośrednio mieszkańcom Bartoszyc i okolic
– mówi Grzegorz Armatowski z Radia Gdańsk.
Sąd aresztował sześciu podejrzanych na trzy miesiące. Wobec pozostałych zastosowano dozór policji, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju.
Sprawa ma charakter rozwojowy.