W pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce pokonali na wyjeździe Montpellier HB 31:28 (16:12) i są o krok od awansu do Final Four tych elitarnych rozgrywek.
– Wszyscy wiedzieliśmy, że Montpellier gra bardzo szybką piłkę w ataku, a zawodnicy pracują bardzo dynamicznie na nogach. Nasza obrona była na to przygotowana i bardzo dobrze sobie z tym radziła. Była współpraca i komunikacja. To jest już ćwierćfinał Ligi Mistrzów, tutaj naprawdę ciężko się kogoś zaskoczyć. Cieszymy się, że pierwsza połowa dwumeczu jest na korzyść dla nas. Trzy bramki to dużo i mało. Mieliśmy trochę niewykorzystanych sytuacji rzutowych z Marinem Sego. Trzeba docenić jego kunszt i klasę bramkarską. Przewaga jeszcze nic nie znaczy, wszystko rozstrzygnie się w Kielcach – podsumował Krzysztof Lijewski, drugi trener Łomży Vive Kielce
– Myślę, że mogliśmy wygrać większą różnicą bramek, ale musimy cieszyć się z tego, że na tak trudnym terenie, z tak utytułowanym zespołem, wygraliśmy trzema trafieniami. Kilka piłek wróciło im pod nogi lub prosto w ręce. Nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji sam na sam z bramkarzem, gdyby nie to, wynik mógłby być wyższy, ale ta drużyna u siebie gra bardzo dobrze. Możemy być częściowo zadowoleni z takiego rozstrzygnięcia – powiedział Arkadiusz Moryto, skrzydłowy Łomży Vive Kielce.
– Jestem bardzo dumny z mojego zespołu. To jedna wielka rodzina. Ale musimy działać dalej, również z kibicami. Za nami połowa czasu. Musimy razem rozegrać kolejne 60 minut, aby znaleźć się w handballowym raju – napisał prezes kieleckiego klubu Bertus Servaas na Twitterze.
I am so proud on my team. Really one big family. But we have to act ( supporters also ) if we lost with three and have to win with four. It is half time now and we have all together another 60 minutes to go to come to heaven of Handball
— Bertus Servaas (@BertServaas) May 12, 2022
Holender oglądał mecz we Francji z wysokości trybun, a po spotkaniu na parkiecie cieszył się wraz z zespołem ze zwycięstwa.
Rewanż rozegrany zostanie w Hali Legionów w środę 18 maja o godzinie 20.45.