Szpitale w regionie coraz częściej zmagają się z problemami kadrowymi. Z powodu braku lekarzy konieczne było zawieszenie działalności dwóch oddziałów szpitala w Iławie. Sytuacja nie jest odosobniona.
Od 5 maja szpital w Iławie zawiesił działalność oddziału pediatrycznego i noworodkowego z położniczym. Żeby urodzić dziecko pacjentki muszą jeździć kilkadziesiąt kilometrów dalej – do Ostródy, Nowego Miasta Lubawskiego lub Działdowa.
– Brakuje lekarzy – potwierdziła Radiu Olsztyn rzeczniczka wojewódzkiego oddziału NFZ Magdalena Mil. Dwóch specjalistów zwolniło się tam z pracy, a jeden przebywa na długotrwałym zwolnieniu lekarskim.
NFZ zgodził się na zawieszenie obu oddziałów na miesiąc. Także z powodu braku lekarzy wciąż nie pracuje poradnia dla dzieci i młodzieży w Szpitalu Psychiatrycznym w Olsztynie, natomiast funkcjonowanie oddziału pediatrycznego w Gołdapi jest zagrożone, a na dyżury ściągani są lekarze z Białegostoku w trakcie specjalizacji.
Przez kilka miesięcy nie funkcjonowała też ortopedia w szpitalu wojewódzkim. Teraz znów pracuje, ale lekarzy jest za mało, więc działalność jest znacznie ograniczona. Problemy kadrowe mają też: szpital w Biskupcu – zawieszony jest tam pododdział noworodkowy i trakt porodowy, Szpital Miejski w Elblągu, tam zawieszony jest oddział pediatryczny. W Braniewie likwidowany jest oddział dziecięcy, a w Lidzbarku Warmińskim oddział wewnętrzny.