W meczu 28. kolejki piłkarskiej III ligi Czarni Połaniec pokonali na własnym stadionie Koronę Rzeszów 2:1 prowadząc również do przerwy 1:0.
Pierwszego gola dla gospodarzy zdobył w 38 minucie Filip Bakowski, wyrównał w 64 Mateusz Jędras, a wynik spotkania ustalił w 69 minucie Filip Krępa. Zespół z Połańca miał szansę jeszcze podwyższyć wynik, ale na 11 minut przed końcem meczu Adam Kramarz nie wykorzystał rzutu karnego.
– Uważam, że kontrolowaliśmy to spotkanie, chociaż był to trudny pojedynek – powiedział kapitan Czarnych Adrian Gębalski. Strzeliliśmy pierwszego gola i wydawało się, że dalej pójdzie po naszej myśli. Niestety jeden błąd w defensywie i przeciwnik doprowadził do wyrównania, na szczęście poszliśmy za ciosem i wygraliśmy. Szkoda tylko wielu niewykorzystanych sytuacji, bo mogło być zdecydowanie mniej nerwowo – dodał Adrian Gębalski.
O kolejne ligowe punkty Czarni Połaniec powalczą w sobotę 14 maja w Świdniku z miejscową Avią.