Amerykańska 82. Dywizja Powietrznodesantowa opuszcza Zamojszczyznę. Jednostka, która stacjonowała na lotnisku w Mokrem koło Zamościa, zostaje przeniesiona do Mielca.
– Obecność żołnierzy amerykańskich po agresji rosyjskiej na Ukrainę dawała nam poczucie bezpieczeństwa – mówi starosta zamojski Stanisław Grześko.
– Decyzją NATO i Polskich Sił Zbrojnych przemieszczają tę dywizję do Mielca, by wspólnie z polskimi żołnierzami prowadzić tam ćwiczenia, doskonalić się. Czy przyjedzie inna jednostka Stanów Zjednoczonych do Zamościa? Na ten moment trudno nam powiedzieć, ale nie jest to wykluczone.
Jednostka amerykańska pozostaje w ciągłej gotowości bojowej i stanowi filar sił szybkiego reagowania armii USA. Stałym miejscem stacjonowania dywizji jest Fort Bragg w Północnej Karolinie.