Skandaliczne zachowanie lekarza weterynarii w gminie Zagnańsk. Wszedł na jedną z posesji i podał psu środek usypiający.Takie zgłoszenie otrzymała policja w Kielcach – mówi Karol Macek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej.
Dodaje, że funkcjonariusze wezwani na miejsce przez właściciela zwierzęcia, nie zastali na miejscu weterynarza, ale wstępnie potwierdzili zgłoszenie.
Jak dowiedziało się Radio Kielce, weterynarz miał wykonać rutynowe szczepienie zwierzęcia. Truchło psa zostało zabezpieczone do dalszych badań. Powołani zostali biegli, którzy ustalą w jaki sposób doszło do śmierci zwierzęcia i jaką substancję mu podano. Obecnie trwa przesłuchiwanie świadków w tej sprawie. Możliwe, że cała sprawa jest efektem pomyłki, weterynarz miał pomylić adresy.
Jak informuje rzecznik, opinia biegłego wyjaśni, czy jest podstawa do postawienia weterynarzowi zarzutów. Jak dotąd nikt nie został zatrzymany w tej sprawie.