– Nie bądźcie hipokrytami. Jeżeli chcecie rozwiązać problem, nie wskazujcie palcem Polski, ale zajmujcie się wszystkimi – mówił w Parlamencie Europejskim Dominik Tarczyński, świętokrzyski europoseł Prawa i Sprawiedliwości, w trakcie debaty na temat inwigilacji za pomocą oprogramowania szpiegowskiego Pegasus w państwach członkowskich.
Główne zarzuty o wykorzystywanie szpiegujących systemów stawiane są wobec Polski i Węgier. Świętokrzyski europoseł, w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że Parlament Europejski nie wykazywał podobnego zainteresowania aferami szpiegowskimi, które dotyczyły między innymi Niemiec. Przypomniał o sprawie z 2019 roku, kiedy media informowały o tym, że w Monachium zostało przygotowane oprogramowanie szpiegujące, które było sprzedawane służbom specjalnym wielu państw, w tym niemieckiej policji federalnej. Dominik Tarczyński, ocenił, że milczenie w tym przypadku jest przejawem hipokryzji.
– Gdzie byliście drodzy hipokryci, kiedy premierem Polski był Donald Tusk? Wówczas 38 dziennikarzy było podsłuchiwanych. Być może poseł Halicki będzie znał odpowiedź. Zna pan nazwiska, zna pan dziennikarzy, którzy byli przesłuchiwani. Wszyscy o tym wiedzieli, ale właśnie teraz wytykacie palcem Polskę i Węgry. Co z Niemcami, co z Francją, co z Kanadą? Zajmujecie się prawem aborcyjnym w USA, dlaczego nie zajmujecie się tym co robi premier Trudeau w Kanadzie? – mówił.
Świętokrzyski europoseł w swoim wystąpieniu podkreślał, że w czasie, kiedy wybuchł skandal szpiegowski w Niemczech, szefem tamtejszego rządu była Angela Merkel. Polityk wytykał, ze wówczas nikt w Parlamencie Europejskim tego nie krytykował.
– Nie bądźcie hipokrytami, jeżeli chcecie rozwiązać problem, nie wytykajcie palcami Polski i Węgier, ale zajmijcie się wszystkimi! – apelował.
Dzisiejsza debata w której kolejny raz atakują Polskę.
Przy pustej sali ale poseł Halicki był na posterunku…#Pegasus pic.twitter.com/X89VqHZ7TK
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) May 4, 2022