Na najbliższe dni synoptycy przestrzegają nas przed deszczem i możliwymi burzami. Nieśmiało „na horyzoncie” pojawiają się jednak ciepłem masy powietrza i temperatury powyżej 20 stopni C.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w środę ostrzeżenia pierwszego stopnia o przymrozkach, które obejmą część powiatów województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Alerty zaczną obowiązywać w nocy w środę i utrzymają się do rana w czwartek.
Nam przymrozki nie grożą, ale z prognozy pogody przygotowanej przez IMGW wynika, że wkrótce możemy spodziewać się załamania pogody, objawiającego się przede wszystkim wystąpieniem burz i ulew. Groźne zjawiska meteorologiczne będą najbardziej odczuwalne w południowo-zachodniej części kraju.
Portal lowcyburzpim.pl przygotował mapę obrazującą nadciągające burze. Zaznaczono na niej dwa rejony.
Obszar 1 – to tam burze rozwiną się w pierwszej kolejności. Pierwsze ośrodki burzowe mogą się pojawić już przed południem. Mogą ze sobą przynieść grad oraz silniejsze porywy wiatru. Burze przemieszczać się będą na wschód z odchyleniem na północ.
Obszar 2 – w tym zachodniej części tego obszaru burze pojawią się po południu. W centralnej i wschodniej części w godzinach wieczornych. Będą przemieszczać się z obszaru 1. Burze powinny w tym obszarze słabnąć i zanikać.
Na kolejne dni synoptycy zapowiadają raczej chłodna pogodę z przelotnymi deszczami. Modele synoptyczne przewidują jednak, że wreszcie mogą nadejść nad Polskę ciepłe masy powietrza. Na razie jest to traktowane jako ciekawostka, ale…
Od 12 maja, nad Europę Zachodnią zacznie napływać gorące powietrze znad Północnej Afryki. Już w następny piątek napływ ciepłego powietrza zawędruje również do Czech, Słowacji, Węgier oraz Niemiec. Obejmie też zachodnią część naszego kraju. Temperatury prognozowane tam osiągnąć mogą 28°C. Im dalej na wschód tym te temperatury będą niższe. Na krańcach wschodnich 20 °C.