– Egzamin z języka polskiego był bardzo prosty – oceniali tuż po jego zakończeniu maturzyści z I Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach. Tegoroczni abiturienci, w pierwszym dniu sesji musieli zmierzyć się między innymi z rozprawkami dotyczącymi tradycji, na podstawie „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza, a także o przyjaźni, na podstawie „Nocy i Dni” Marii Dąbrowskiej.
– Nic nas nie zaskoczyło, zarówno pierwszy, jak i drugi temat uważamy za prosty. Spodziewaliśmy się tematu związanego z Panem Tadeuszem. Bardzo proste były zadania oparte o czytanie ze zrozumieniem – relacjonowali.
Wrażenia i odczucia młodych ludzi po egzaminie sprawdzał także wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz.
– Jestem pełen podziwu dla maturzystów, którzy podkreślają, że są niezwykle spokojni i opanowani przed czwartkowym egzaminem z matematyki. Dla mnie matura z matematyki była zdecydowanie trudniejsza, od tej z języka polskiego- ocenia.
– Tegorocznym maturzystom życzymy szczęścia przy kolejnych egzaminach, ponieważ dziś ten maraton dopiero się rozpoczyna. Cieszymy się, że egzaminy po dwóch latach mogą być przeprowadzane już nie w pandemicznych warunkach – podkreśla.
Wojewoda przyznaje, że gdyby musiał się mierzyć z tegorocznym arkuszem maturalnym z języka polskiego, to zdecydowałby się na wybór tematu związanego z tradycją na podstawie „Pana Tadeusza”.
Zadowolone po wyjściu z sali egzaminacyjnej były Maria Krzysztofik i Ewa Sęk tegoroczne absolwentki I LO w Kielcach.
– Część zadań z czytania ze zrozumieniem była bardzo łatwa. Teksty były niezwykle przystępne, przyjemnie się je czytało. Tematy wypracowania również nie były wymagające. Dlatego uważamy, że egzamin będzie zdany – oceniają.
Waldemar Pukalski, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach informuje, że w szkole do tegorocznej matury przystąpiło 200 osób. W czwartek abiturienci zmierzą się z egzaminem z matematyki na poziomie podstawowym.