Tajemniczy szyb kopalniany odkrył na swoim polu mieszkaniec gminy Pierzchnica.
We wtorek (3 maja) mężczyzna zauważył na swoim polu zawaloną ziemię. W powstałej dziurze zgromadziła się woda. Myśląc, że to zapomniana studnia, zaczął wypompowywać wodę. Jakież było jego zdziwienie gdy odsłonił się ocembrowany szyb, na którego dnie widać było podziemny chodnik.
– Wygląda to jak szyb górniczy, ale teraz to tylko jedna z hipotez – powiedział Radiu Kielce historyk-regionalista, Romuald Sadowski, wezwany na miejsce odkrycia.
– Teren został zabezpieczony, aby nikomu nic się nie stało. O odkryciu zostały poinformowane odpowiednie służby, w tym Wojewódzki Konserwator Zabytków – dodał.
Odkrycie jest intrygujące, bowiem w tej okolicy wiele lat temu działały prymitywne kopalnie rud żelaza. Jednak zdaniem rozmówców Radia Kielce, bardziej prawdopodobne jest, że to pozostałość po poszukiwaniach… złóż soli. Co prawda soli nie znaleziono, ale odkryto pokłady srebra.