Kwitnące kasztanowce są symbolem egzaminu dojrzałości, jednak mimo iż do matury pozostały dwa dni, w Kielcach na tych drzewach próżno szukać rozwiniętych kwiatostanów.
Katarzyna Socha, kierownik kieleckiego Ogrodu Botanicznego uważa jednak, że pojawienie się kwiatów na kasztanowcach jest kwestią kilku, maksymalnie kilkunastu dni.
– Wszystko zależy od tego, w którym miejscu drzewo rośnie. Są regiony, jak Dolny Śląsk, gdzie wiosna przychodzi nieco wcześniej. Myślę, że tam już kasztanowce kwitną – mówi Katarzyna Socha.
Tymczasem w województwie świętokrzyskim jest nieco chłodniej niż na zachodzie kraju. Warto pamiętać, że kasztanowiec to drzewo naturalnie rosnące na Bałkanach, gdzie klimat jest nieco łagodniejszy niż w Polsce. Do naszego kraju zostało sprowadzone jako ozdobne.
Katarzyna Socha jest przekonana, że nawet nocne przymrozki, które miały miejsce w kwietniu nie zaszkodziły kasztanowcom.
– Myślę, że nie były aż tak drastyczne, żeby zmrozić kwiatostany. Obserwuję u nas w Ogrodzie magnolie, które są bardziej wrażliwe na mróz i te kwiaty przetrwały, dlatego sądzę, że przymrozki nie były na tyle silne, aby spowolnić kwitnienie kasztanowców – mówi kierownik Ogrodu Botanicznego.
Jak dodaje, również pasożyt kasztanowców, czyli szrotówek nie powinien mieć wpływu na termin kwitnienia drzew i już za kilka dni maturzyści będą mogli cieszyć się pięknymi, białymi kwiatostanami.
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20           
  
 










 
  
 
