Weekend majowy rozpoczął sezon turystyczny w Sielpi. Chociaż zalew po remoncie, zostanie napełniony wodą dopiero w czerwcu, to już ściągają tam tłumy turystów.
Wczasowicze, z którymi rozmawiała nasza reporterka przyjechali m.in. z Łodzi, Bielska-Białej, Warszawy i w większości nie wiedzieli, że w Sielpi trwa oczyszczanie zbiornika, więc nie ma w nim wody. Większości jednak to nie przeszkadza.
– Mamy piasek, karuzele, gofry i lody, więc to nam wystarczy. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w Sielpi, choć mieliśmy nadzieję na mniejszy ruch, mniejsza liczbę turystów, a jak się okazuje wieczorami są tłumy – mówi pani Monika z Bielska-Białej.
– Jest zimno, więc na razie woda do niczego nie jest nam potrzebna – dodaje pani Martyna z Warszawy.
W Sielpi, na majówkę otwarto punkty gastronomiczne oraz atrakcje dla dzieci, między innymi park linowy, informuje jego właścicielka Ewa Gumula.
– Zaczęliśmy pracę 30 kwietnia i pracujemy jeszcze dzisiaj i 3 maja. W maju i w czerwcu pracować będziemy w weekendy. Od Bożego Ciała rozpoczynamy pracę siedem dni w tygodniu.
Oficjalnie, sezon w Sielpi rozpoczyna się 1 lipca i trwa do 31 sierpnia.