Według prognozy pogody Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego, w poniedziałek Polska będzie jeszcze w strefie podwyższonego ciśnienia z masami powietrza polarno-morskiego.
Dorota Pacocha z IMGW-PIB przekazała PAP, że w poniedziałek rano, zwłaszcza na północy, lokalnie będą utrzymywały się zanikające mgły, ograniczające widzialność do 200 metrów. Zachmurzenie będzie przeważnie umiarkowane, okresami duże. Miejscami, we wschodniej połowie kraju i na południu, spodziewane są przelotne opady deszczu.
– Na południu możliwe burze, w czasie których może spaść do 20 litrów deszczu na metr kwadratowy. Lokalnie, na krańcach południowych, możliwy drobny grad lub krupa śnieżna. Temperatura wzrośnie do 11-12 stopni Celsjusza nad morzem, około 18 stopni w centrum i do 21 na południowym zachodzie. Wiatr słaby, zmienny. W czasie burz porywy wiatry mogą osiągać do 60 km/h – powiedziała.
W nocy z poniedziałku na wtorek zachmurzenie małe i umiarkowane. Na krańcach południowo-wschodnich możliwe jest zachmurzenie duże i tam spodziewane są zanikające opady deszczu. Także na Pomorzu zachmurzenie wzrastające do dużego i opady deszczu. Lokalnie, w drugiej połowie nocy, pojawią się mgły ograniczające widzialność do 300 metrów.
Temperatura minimalna od 3 stopni Celsjusza na północy i w obszarach podgórskich do 9 w centrum i na południu. Lokalnie, na północy i w obszarach podgórskich, IMGW prognozuje spadek temperatury przy gruncie do około zera stopni. Wiatr słaby, zmienny, na północy wiejący z kierunków zachodnich.