Swojskie jadło, ludowa muzyka, rękodzieło i dużo dobrej zabawy. W skansenie w Tokarni odbył się pierwszy dzień 6. Świętokrzyskiego Festiwalu Smaków. Przewodnim motywem imprezy są dania inspirowane kuchnią ukraińską.
Podczas pierwszego dania wydarzenia odbył się konkurs na Danie od sąsiada – dedykowany w całości kuchni ukraińskiej. Spośród dań zaprezentowanych przez dwanaście kół gospodyń wiejskich z całego regionu najlepszy okazały się syrnyky, czyli placuszki serowe przygotowane przez Gminy Ośrodek Kultury w Łopusznie.
Beata Stażyk, dyrektor GOK w Łopusznie, zaznacza, że zwycięska potrwa to danie deserowe.
– Inspiracje do przygotowania tego dania zaczerpnęła z rodzinnych stron, czyli Zamojszczyzny. Tam naleciałości kuchni ukraińskiej są bardzo żywe. Placuszki, które dziś zaprezentowałyśmy na festiwalu jadłam w dzieciństwie na śniadanie – tłumaczyła.
Beata Stażyk, wskazuje że przepis na zwycięskie danie jest bardzo prosty.
– Biały twaróg mieszamy z odrobiną kaszy jaglanej oraz jajkiem. Całość zagniatamy z odrobiną mąki, jeśli konsystencja nie jest zadowalająca, następnie dodajemy rodzynki oraz trochę cukru. Placuszki smażymy na maśle do zarumienienia. Syrnyky podajemy ze śmietaną, owocami lub cukrem pudrem – podkreśliła.
Dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej, Tadeusz Sikora, mówi że ukraińska kultura oraz kuchnia są bogate i warte zgłębienia.
– Jutro zwiedzający będą mogli odwiedzić stoiska z całego regionu. Na stołach pojawią się tradycyjne dania kuchni nie tylko ukraińskiej, ale także polskiej. Nie zabraknie też występów zespołów ludowych – mówił.
Starosta kielecki, Mirosław Gębski, zwrócił uwagę, że tegoroczna edycja festiwalu cieszy się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających.
– Piękna pogodna, wspaniała atmosfera dziesiątki wystawców oraz tysiące turystów. Z pewnością warto tu przyjechać – dodał starosta.
Drugi dzień festiwalu, poniedziałek 2 maja, rozpocznie się o godz. 11.00 i zakończy o godz. 18.00. Do skansenu w Tokarni można dojechać z Kielc specjalnym autobusem linii T.