W 25. kolejce PGNiG Superligi piłkarek ręcznych, Suzuki Korona Handball zmierzy się przed własną publicznością z mistrzem Polski Zagłębiem Lubin. Kielczanki, które z jednym zwycięstwem na koncie są outsiderkami rozgrywek, z pewnością nie są faworytkami sobotniego starcia.
– Gramy z liderem będącym aktualnie w bardzo dobrej formie. Zagłębie jest głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa i Pucharu Polski, także nie będzie to łatwy mecz. Mam jednak nadzieję, że po reprezentacyjnej przerwie dziewczyny będą chciały pokazać się z dobrej strony. To jest przedostatnie spotkanie w naszej hali i niektóre z nich będą chciały godnie pożegnać się z kibicami i ekstraklasą – uważa trener Paweł Tetelewski.
„Koroneczki” nie mają już szans na utrzymanie się w elicie. Choć jak mówi rozgrywająca Alicja Pękala, trudno na razie się z tym pogodzić.
– Myślę, że z tym faktem nie da się pogodzić. Jest nam ciężko, ale nie będziemy się poddawać i będziemy walczyć do samego końca. Chcemy pokazać, że nie jesteśmy drużyną, która nic nie potrafi – powiedziała 23–letnia szczypiornistka.
– Te ostatnie cztery mecze możemy zagrać bez presji i zbędnego obciążenia. Nie jest tajemnicą, że niektóre z tych dziewczyn szukają nowych klubów i będą się chciały pokazać z dobrej strony – dodał Paweł Tetelewski.
Mecz 25. kolejki PGNiG Superligi piłkarek ręcznych Suzuki Korona Handball z Zagłębiem Lubin rozpocznie się w hali przy ulicy Krakowskiej w sobotę o godzinie 15.00. Przebieg spotkania będzie można śledzić na radio.kielce.pl.