W 26. kolejce III ligi piłkarze ŁKS Probudex Łagów tylko zremisowali na własnym stadionie z niżej notowanym Podlasiem Biała Podlaska 1:1 (1:1).
Prowadzenie dla gospodarzy zdobył w 17 min. Adam Imiela, a wyrównał w 36 min. Marcin Pigiel, który po dobitce wykonywanego przez siebie rzutu karnego pokonał Pawła Lipca.
– Dla nas to tylko remis. Szybko zdobyliśmy bramkę, mimo, że w tym fragmencie nie graliśmy najlepiej. Niestety, Podlasie odrobiło starty. Później od 65 minuty mecz toczył się blisko bramki gości. Nie przypominam sobie, żeby rywale mieli jakąś niezłą okazję. My stworzyliśmy kilka bardzo groźnych sytuacji i najbardziej żal tych stuprocentowych, których nie potrafiliśmy zamienić na gole – podsumował trener łagowian Ireneusz Pietrzykowski.
W najbliższą sobotę, 30 kwietnia, piłkarze ŁKS Probudex Łagów zmierzą się na wyjeździe w meczu na szczycie z Podhalem Nowy Targ.