Gigantyczna, kilkumetrowej szerokości siatka maskująca powstała na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.
Doktor Maciej Zdanowicz, prodziekan do spraw kształcenia i współpracy z zagranicą informuje, że siatka ma pomóc ukraińskim żołnierzom lub cywilom.
– Powstały już trzy takie siatki. Zostały wysłane na Ukrainę, wraz z kominiarkami, które przygotował Instytut Dizajnu w Kielcach w ramach równoległej akcji. Obecnie powstają dwie kolejne siatki, w tym jedna gigantyczna, o szerokości 5 metrów – tłumaczy doktor Maciej Zdanowicz.
Jak podkreśla, praca przy tworzeniu siatki maskującej nie jest trudna, jest natomiast bardzo pracochłonna. Tkaniny, na przykład ubrania, trzeba najpierw pociąć na fragmenty, później natomiast przywiązać je do szkieletu siatki. Obecnie Instytut dysponuje jeszcze około 400 kilogramami ubrań. Dużo gorzej jest z bazą dla nich.
– Mowa tu o siatkach wykorzystywanych w sporcie, na przykład do grania w piłkę siatkową lub tenisa. Powoli nam się kończą. Pracujemy z myślą o armii ukraińskiej, ale siatki maskujące mogą służyć też do ochrony celów cywilnych – informuje prodziekan. I apeluje o przynoszenie siatek sportowych do Instytutu Sztuki UJK przy ulicy Podklasztornej.
Inicjatywa tworzenia siatek maskujących dla Ukrainy wyszła od studentów kierunku sztuki plastyczne. Zaangażowali się też żacy innych kierunków, w tym również studentki Akademii Sztuki i Designu w Charkowie, które kontynuują kształcenie w UJK.