Policjanci nie zdążyli uratować 63-letniej ostrowczanki, która zmarła w swoim mieszkaniu. Pomoc wezwał mąż zmarłej wraz z sąsiadem.
Jak informuje podkom. Ewelina Wrzesień, oficer prasowy ostrowieckiej komendy policji, do zdarzenia doszło około godziny 15.00.
Dyżurny policji otrzymał informację, że jedna z mieszkanek osiedla Rosochy potrzebuje pilnej pomocy. Na miejsce udały się służby ratunkowe. Niestety nie zdążyły z pomocą. Na miejscu pracowali policjanci z prokuratorem. Przy udziale biegłego lekarza i technika kryminalistyki wykonali czynności procesowe.
Przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok.