Duże kłopoty z modernizacją oświetlenia ulicznego w Starachowicach. Pierwotny termin wykonania prac minął prawie rok temu, miasto naliczyło więc wykonawcy kary umowne.
Oświetlenie na terenie miasta miało być w pełni wymienione na nowoczesne. Zadanie obejmowało przede wszystkim wymianę 4 tys. opraw na energooszczędne, LED-owe oraz modernizację systemu sterowania oświetleniem na 262 ulicach. Prace, zgodnie z zapowiedzią, miały potrwać do maja 2021 roku. Kolejne aneksy wydłużyły termin realizacji do października 2021 roku. Ale i w tym terminie wykonawca nie zrealizował prac w pełnym zakresie, bo ulice w wielu częściach Starachowic nie były oświetlone.
– W związku z tym gmina Starachowice naliczy kary umowne. Wysokość tego zobowiązania osiągnęła już maksymalną wartość, czyli połowę wynagrodzenia za pracę, ta natomiast została oszacowana na 7 mln zł – informuje rzecznik starachowickiego magistratu Michał Urbański.
Obecnie prace zostały już zakończone i trwają odbiory techniczne. Po ich zatwierdzeniu firma wystawi fakturę za wykonanie usługi, a gmina musi ją uregulować, bo zgodnie z tzw. ustawą covidową nie może wstrzymać pieniędzy ani pomniejszyć kwoty o naliczone kary. Dopiero potem zostanie wysłana specjalna nota wzywająca firmę do zapłacenia kar. Jeżeli pieniądze nie zostaną przelane, gmina ma prawo wejść na drogę sądową.
Koszt wymiany oświetlenia ulicznego w Starachowicach to prawie 7 mln zł, z czego 85 proc. stanowią środki, które gmina pozyskała na ten cel z budżetu Unii Europejskiej.