Kielecka rada miasta przyjęła uchwałę, podwyższającą pensję prezydenta Bogdana Wenty. Zgodnie z zapisem uchwały, jego zarobki wzrosną z 10 tys., do niemal 15 tys. zł miesięcznie. To najniższa stawka, dopuszczona przez prawo, po wprowadzeniu pod koniec ubiegłego roku ustawy, podwyższającej zarobki samorządowców w całym kraju.
Prezydent Kielc, Bogdan Wenta podkreślił, w trakcie dyskusji że podtrzymuje swoją deklarację o dobrowolnej rezygnacji z podwyższenia pensji. Kamil Suchański, przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni uważa, że uchwała nie powinna być podejmowana, skoro sam prezydent nie zabiega o dodatkowe pieniądze.
– Pozytywnie odbieram informację, że Bogdan Wenta sam nie wystąpił o podwyższenie swojej pensji. Obawiam się jednak, że korekta jego pensji będzie nas o wiele więcej kosztować, niż nam się wydaje, bo mówimy tu o kwocie około 100 tys. zł rocznie. Co prawda padła sugestia, że wynagrodzenie jego zastępców nie zostanie podniesione, ale ta ewentualność nadal jest możliwa. Możliwe, że lada moment usłyszymy, że skoro Bogdan Wenta ma więcej, to i im należy się podwyżka – komentuje radny.
– Ciekaw jestem także, czy prezydent faktycznie wytrwa w swojej deklaracji i faktycznie przeznaczy dodatkową pensją na cele charytatywne. Niedługo się pewnie o tym dowiemy. Widać, że koalicja Bogdana Wenty z klubem Koalicji Obywatelskiej, lewicy, swojego klubu oraz Prawa i Sprawiedliwości ma się dobrze – dodaje Kamil Suchański.
Innego zdania był przewodniczący rady miasta, Jarosław Karyś, z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– To co dzisiaj zrobiliśmy, czyli podwyższenie wynagrodzenia prezydenta miasta do minimalnej kwoty było pewną oczywistością, wynikającą z ustawy i nie mogliśmy tego dłużej odwlekać. Nawet mimo faktu, że prezydent nie wyrażał zainteresowania tą podwyżką. Zgodnie z prawem jego pensja musiała być podniesiona. Pamiętajmy, to że prawo nie przewiduje sankcji, nie oznacza, że może być łamane – mówił.
Za projektem uchwały zagłosowało 21 radnych. Przeciwni byli: Kamil Suchański z klubu Bezpartyjni i Niezależni oraz Dariusz Kisiel radny niezrzeszony. W głosowaniu nie brali udziału: Katarzyna Suchańska oraz Maciej Bursztein z Bezpartyjnych i Niezależnych.