W 24. kolejce III ligi piłkarze ŁKS Probudex Łagów po bardzo dobrej grze pokonali na własnym stadionie zespół Stali Stalowa Wola 3:0 (1:0) po golach Adama Imieli, Kamila Orlika i Aleksandra Wańka.
Łagowianie przez prawie całe 90 minut byli zespołem lepszym. Paradoksalnie, gdy Stal doszła do głosu i zaczęła groźniej atakować w ostatnim kwadransie meczu, to w odstępie kilkudziesięciu sekund straciła dwa gole.
– Wygraliśmy dzięki konsekwencji i świetnej taktyce. Mieliśmy plan na ten mecz i zrealizowaliśmy go w stu procentach. Po tym zwycięstwie święta będą bardzo przyjemne – powiedział pomocnik ŁKS Piotr Cichocki.
– Był taki moment, że goście troszeczkę „przycisnęli”, ale generalnie bardzo dobre zawody mojego zespołu. Mimo to rywale nie stworzyli sobie żadnej groźnej sytuacji w tym okresie. Wyszliśmy wysoko i odcinaliśmy obrońcę, którego zadaniem było wprowadzenie piłki do gry, stąd kilka dobrych przechwytów. Do tego mocny pressing, a więc mecz pod naszą kontrolą i plan został zrealizowany: zwycięstwo i przed nami fajne święta – podsumował trener gospodarzy Ireneusz Pietrzykowski.
Za tydzień, w sobotę 24 kwietnia, o godzinie 17.00, ŁKS Probudex Łagów zmierzy się na wyjeździe w derbowym pojedynku z Wisłą Sandomierz.