18,5 tys. euro straciła 61-latka z Pińczowa. Kobieta dała się omamić oszustowi, który utrzymywał, że jest zakochanym w niej kanadyjskim lekarzem. Straty mogłyby być jeszcze większe, gdyby nie czujność pracownic banku.
61-latka nawiązała kontakt poprzez platformę internetową z nieznajomym mężczyzną na początku roku. Ten przedstawiał się jako jej rówieśnik, pracujący w bazie ONZ w Syrii jako lekarz. Po kilkutygodniowej korespondencji mężczyzna zaproponował związek i chęć przyjazdu do Polski. Aby to uczynić musiał jednak dokonać szeregu formalności, które były związane z kosztami.
– Poprosił więc nowopoznaną znajomą o pożyczkę na ten cel. Na przełomie lutego i marca mieszkanka Pińczowa przelała w kilku transakcjach kwotę 18,5 tys. euro. Te zabiegi zaniepokoiły pracowników banku, którzy dowiedziawszy się, jaki był cel przelewów, ostrzegli swoją klientkę o możliwym oszustwie. O wszystkim poinformowali też policjantów – mówi asp. szt. Damian Stefaniec z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Ponieważ mimo ostrzeżeń profesjonalistów kobieta nie wierzyła do końca w taki obrót sprawy policjanci sami udali się do pokrzywdzonej i również jej wyjaśniali sposób działania oszustów. Od wczoraj pracują też nad wykryciem tożsamości przestępcy. Czyn, którego się dopuścił jest zagrożony karą do 8 lat pozbawienia wolności.