Zastanawiające wahania formy prezentują trzecioligowi piłkarze nożni KSZO Ostrowiec.
Hutnicy potrafią zremisować na boisku lidera rezerw Cracovii, by potem ulec u siebie niżej notowanej drużynie Sokoła Sieniawa, a następnie pokonać na Świętokrzyskiej wicelidera Siarkę Tarnobrzeg.
– Jesteśmy specyficznym zespołem, bo z drużynami z góry tabeli, tymi które liczą się w walce o awans gramy dobre mecze – ocenia Rafał Wójcik.
– Takie spotkania jak te z Cracovią czy Siarką potwierdzają nasze duże zaangażowanie, ofiarność, poświęcenie i walkę – chwali swoich zawodników trener pomarańczowo-czarnych.
Już w najbliższą sobotę (16 kwietnia) w kolejnym meczu o trzecioligowe punkty KSZO Ostrowiec zmierzy się na wyjeździe z niżej notowaną, walczącą o utrzymanie Tomasovią Tomaszów Lubelski.