W tradycyjnej procesji Bożego Ciała uczestniczyło bardzo wielu mieszkańców Kazimierzy Wielkiej.
Trasa tegorocznej procesji w parafii pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego wiodła: z kościoła ulicami 1-go Maja, Piłsudskiego, następnie w stronę ulicy Głowackiego i z powrotem do kościoła.
Mieszkańcy przygotowywali i ozdabiali cztery ołtarze.
Monika Baczyńska, mieszkanka ulicy Głowackiego powiedziała, że do dekoracji ołtarza użyła m.in. wizerunku Jezusa. Zdobią go świeże rośliny, głównie margaretki, krzyż upleciony z bukszpanu oraz gałęzie brzozy.
– Tradycją stało się, że uczestnicy procesji podchodzą do brzózek stojących przy ołtarzu, odrywają z nich zielone gałązki i zabierają je do domu. Ma to zapewnić rodzinie Bożą opatrzność przez cały rok. Wszystko utrzymane w barwach żółto-niebieskich. W ten sposób solidaryzujemy się z Ukrainą – mówi.
Od niemal pól wieku, ołtarz ubiera Wanda Kowalska. W tym roku zdobią go m.in. lilie, margaretki białe i róże. W jego tle znalazła się plansza przedstawiająca hostie.
– Przeważają kolory papieskie, a więc żółte i białe. Widnieje również napis „Ciało i Krew Chrystusa wzmacnia i jednoczy wspólnotę kościoła” – powiedziała.
Jak co roku w oknach mieszkańców widnieją emblematy, plakaty, figury świętych, czy obrazy.
W asyście liturgicznej, uczestniczyli strażacy. Panowie nieśli sztandary, panie feretrony, a dzieci w tym również komunijne i rocznicowe sypały płatki kwiatów.
Wszyscy wspólnie podkreślali, że udział w procesji jest publicznym wyznaniem wiary w obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie.