– W okresie największego zagrożenia pandemią koronawirusa, domy pomocy społecznej były szczególnie narażone. Placówki te dobrze spełniły swoją rolę – ocenia Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Polityk, wspólnie z wiceministrem spraw zagranicznych Piotrem Wawrzykiem odwiedził dziś (piątek, 10 czerwca) Dom Pomocy Społecznej im. Florentyny Malskiej w Kielcach i podobną placówkę w Jędrzejowie.
Stanisław Szwed podkreślał, że każda możliwość spotkania z podopiecznymi domów pomocy społecznej jest potrzebna.
– Takie wizyty, podczas których możemy porozmawiać z osobami niejednokrotnie borykającymi się z poważnymi schorzeniami są niezwykle cenne z punktu widzenia działań, zmierzających do poprawienia ich sytuacji. Dotyczy to przede wszystkim pensjonariuszy, a także usprawnienia organizacji oraz udzielania wsparcia dla domów pomocy społecznej. Wszystko w celu podwyższenia jakości świadczonej opieki – mówił.
Stanisław Szwed przyjechał do Świętokrzyskiego na zaproszenie wiceministra spraw zagranicznych, Piotra Wawrzyka.
– Chciałem pokazać, jak działa bardzo dobrze prowadzona i oceniana placówka opiekuńcza dla osób starszych w Kielcach. Dzisiejsze spotkanie jest okazją do pokazania jakie są efekty przekazywanej przez rząd w ostatnim czasie pomocy. Ważne jest, by nie tylko przekazywać niezbędne dofinansowanie, ale też by patrzeć jak te pieniądze są wykorzystywane. Celem nie jest tylko stworzenie lepszych warunków dla pracowników, ale też sprawdzenie czy rzeczywiście służą one pensjonariuszom – podkreślił Piotr Wawrzyk.
W ostatnim czasie dofinansowanie z ministerstwa rodziny i polityki społecznej otrzymał jędrzejowski dom pomocy społecznej. Było to 400 tys. zł, dzięki którym zakupione zostanie nowe wyposażenie, w tym winda. Z kolei w Piekoszowie powstanie całkowicie nowa jednostka. Pieniądze na oba przedsięwzięcia trafiły do regionu świętokrzyskiego m.in. dzięki zaangażowaniu posła Piotra Wawrzyka.