Na ostrowieckich placach zabaw brakuje urządzeń, z których mogłyby korzystać osoby niepełnosprawne, skarżą się mieszkańcy miasta. Gmina chce rozwiązać ten problem, montując 20 dodatkowych zabawek. W tym miesiącu prowadzone są konsultacje społeczne z poszczególnymi radami osiedli.
Jak informuje Tomasz Gębka, naczelnik wydziału planowania i rozwoju w ostrowieckim magistracie, na ten cel gmina planuje przeznaczyć pół miliona złotych z tzw. Funduszy Norweskich. Przygotowując wniosek do tego programu, mieszkańcy mieli możliwość wypowiedzenia się na różne tematy. Jednym z nich była właśnie niewystarczająca ilość urządzeń dla niepełnosprawnych.
Podczas spotkań z przedstawicielami osiedli: Hutniczego, Ludwikowa i Częstocic zdecydowano o umieszczeniu pierwszych czterech urządzeń w Parku Fabrycznym.
– Była taka uwaga pana prezydenta, aby te urządzenia nie trafiły w 20 różnych miejsc, ale żeby rodzina z osobą niepełnosprawną miała do wyboru kilka w jednym miejscu – mówi Tomasz Gębka.
Dodaje, że pod uwagę brane są lokalizacje łatwo dostępne dla osób niepełnosprawnych, z parkingami lub łatwym dojazdem. Na placu zabaw musi być też wystarczająco dużo miejsca dla sprzętów, wymagających strefy bezpieczeństwa.
Wśród urządzeń znajdują się: huśtawki integracyjne i łukowe, karuzele, piaskownice i większe zestawy służące wspólnej zabawie.