Ponad 1500 kibiców z Kielc jest już w Kolonii, aby dopingować piłkarzy ręcznych Łomży Vive w turnieju Final Four Ligi Mistrzów.
– Wiemy również, że wielu kibiców z Europy kupiło bilety poza dystrybucją przez nasz klub i także będą na trybunach Lanxess Areny, więc w sumie będzie ich dużo więcej niż te półtora tysiąca – powiedział dyrektor marketingu kieleckiego klubu. Rozśpiewane grupy fanów ubranych na żółto już można spotkać wokół Lanxess Areny, mimo że mecz półfinałowy rozpocznie się o godzinie 15.15. Najczęściej „wymieniają się” przyśpiewkami z kibicami sobotniego rywala, czyli Telekom Veszprem, bo Polacy i Węgrzy to największe grupy fanów spoza Niemiec. – Będzie dobrze. Wygramy ten półfinał, a później także finał. Powtórzymy rok 2016, gdy Vive wygrało Ligę Mistrzów. Znów cały świat będzie na nas patrzył z podziwem – powiedzieli Radiu Kielce kibice z Kielc, którzy byli ubrani w dystrybuowane przez klub specjalne koszulki z napisem „one more time”, czyli jeszcze raz. To oczywiście nawiązanie do sukcesu z 2016 roku, kiedy kielecki zespół wygrał Ligę Mistrzów. Fani nie mają wątpliwości, że to podopieczni Talanta Dujszebajewa będą wracać do Kielce jako zwycięzcy. Spotkanie półfinałowe Łomża Vive Kielce – Telekom Veszprem rozpocznie się o godzinie 15.15 i będzie w całości transmitowane na antenie Radia Kielce oraz na radiokielce.pl. O godzinie 18.00 drugi półfinał, w którym zmierzą się THW Kiel i Barcelona.