Media w Hiszpanii oceniając zwycięstwo utytułowanej ekipy Barcelony w finale Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych z Łomżą Vive Kielce twierdzą, że choć ekipa z Katalonii była faworytem spotkania w Kolonii, to wskazują, że na początku tegorocznego sezonu niewiele osób liczyło na taki sukces.
Wydawane w Katalonii dzienniki „Mundo Deportivo” i „Sport” zauważają, że szczypiorniści Barcelony mogli już przed niedzielnym finałem Final Four pochwalić się 10 tytułami zwycięzców LM, ale zespół ten wchodził w sezon z osłabiony kadrowo oraz „turbulencjami” pod wodzą nowego trenera Antonio Carlosa Ortegi.
Przypominają, że głównym zadaniem byłego gwiazdora hiszpańskiej piłki ręcznej było „poskładanie w jedną całość„ zespołu, który sezon ligowy rozpoczynał grając mało przekonująco i nierówno.
Dziennik „Mundo Deportivo” zaznacza, że „nowy projekt”, który w 2021 r. zaczął wdrażać w życie Ortega okazał się ostatecznie udany, co potwierdziło niedzielne zwycięstwo w Kolonii nad mistrzem Polski po dogrywce i serii rzutów karnych 5-3. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, kończąc spotkanie wynikiem 32:32.
Stołeczne dzienniki sportowe „AS” i „Marca” zgodnie przyznają, że spotkanie polskiej ekipy z Barcą było niezwykle wyrównanym pojedynkiem, a Polacy równie dobrze mogli losy meczu przechylić na swoją stronę.
W ocenie dziennika „Marca” polski finalista tegorocznej edycji LM był godnym przeciwnikiem, sprawiając, że najważniejszy mecz tegorocznych rozgrywek klubowych w piłce ręcznej mógł się podobać, gdyż stał się „wspaniałym wydarzeniem”.
Gazeta podkreśla jednak walory drużyny z Katalonii wskazując, że polski zespół zagrał przeciwko najsilniejszemu w historii LM szczypiornistów klubowi.
„Barcelona grała w finale LM po raz trzeci z rzędu i szesnasty w historii. Podczas wcześniejszych 15 finałów przegrała tylko pięć razy” – odnotowała madrycka gazeta.