Minęło siedem lat od momentu, w którym życie straciła 18-letnia Aleksandra. Dziewczyna podczas kąpieli śmiertelnie zatruła się tlenkiem węgla. Zdaniem śledczych, przyczyniło się do tego dwóch kominiarzy. Ich proces toczy się w Sądzie Rejonowym w Skarżysku-Kamiennej.
Odpowiadają za niedopełnienie obowiązków i doprowadzenie do śmierci nastolatki. W poniedziałek (20.06) strony miały wygłosić mowy końcowe, jednak ze względu na wątpliwości dotyczące jednego z biegłych, ten etap procesu został przesunięty na inny termin. Sąd będzie wyjaśniał, czy biegły nadal ma odpowiednie uprawnienia do opiniowania przed sądem.
Zdaniem prokuratury, zaniechanie kominiarzy polegało na tym, że podczas kontroli 5 lutego 2015 roku, nie zweryfikowali, czy zostały wykonane zalecenia poprzedniej inspekcji. Nie wykryli też, że do mieszkania nie dopływa właściwa ilość powietrza, a w związku z tym nie powiadomili lokatorów, ani spółdzielni o istniejącym zagrożeniu. Zdaniem prokuratury, mężczyźni w ten sposób nieumyślnie doprowadzili do śmierci nastolatki. Do tragedii doszło 12 dni po przeprowadzeniu kontroli.
Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 26 lipca.