Trąba powietrzna przeszła w okolicach Chełma i Włodawy uszkadzając linie energetyczne. Problemy z energią elektryczną mają także mieszkańcy Zamojszczyzny – to skutki burz, które przeszły przez nasz region. Nie ma osób poszkodowanych.
– Odnotowaliśmy łącznie 35 zdarzeń na terenie województwa lubelskiego, w tym 25 interwencji związanych z połamanymi drzewami – mówi Albert Iwaniak z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Lublinie. – Uszkodzone zostały dwa dachy na terenie powiatu lubartowskiego oraz dwa dachy na terenie powiatu parczewskiego. Ponadto na terenie powiatu parczewskiego mamy uszkodzenie jednego dachu budynku gospodarczego. Zostały uszkodzone dwie linie energetyczne – na terenie Lubartowa i Parczewa. Trąba powietrzna była dokładnie na terenie powiatu chełmskiego. Mówimy tu też o Macoszynie oraz gminie Włodawa.
W sumie w regionie bez prądu pozostaje ponad 2400 odbiorców, z czego najwięcej – ponad 1200 – z okolic Włodawy, Chełma oraz Zamojszczyzny. Są problemy z energią elektryczną także w powiatach puławskim bialskim i kraśnickim.
– Najwięcej interwencji związanych z burzami, które przeszły nad regionem, dotyczyło powiatów: parczewskiego, lubartowskiego i włodawskiego – informuje z kolei dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Strażacy otrzymali do tej pory około 40 zgłoszeń. – Głównie to wyjazdy do połamanych drzew i gałęzi. Uszkodzone zostały dwa dachy budynków mieszkalnych w powiecie parczewskim, dwa w powiecie lubartowskim, a po jednym w powiatach bialskim i lubelskim – dodaje dyżurny straży pożarnej. Na terenie powiatu parczewskiego wiatr uszkodził też budynek gospodarczy.
Dyżurny przekazał, że strażacy byli także wzywani do usuwania skutków dwóch podtopień w powiatach parczewskim i bialskim oraz zerwanych linii energetycznych w powiatach lubartowskim i parczewskim.