We wtorek (21.06) dwie seniorki powiadomiły policjantów, że przekazały swoje pieniądze obcym osobom, tracąc oszczędności życia. Niestety, zrobiły to mimo licznych ostrzeżeń o nieuczciwych praktykach stosowanych przez oszustów. Kobiety, same przyznały, że słyszały o tego typu przestępstwach.
We wtorek (21.06) do mieszkanki Kielc zadzwonił nieznany mężczyzna. Rozmówca poinformował 84-letnią kobietę, że jest policjantem i dzwoni w sprawie śmiertelnego wypadku, rzekomo spowodowanego przez syna pokrzywdzonej. Oszust skłonił ją do podania numeru komórkowego, a następnie zakomunikował, że by jej syn został wypuszczony na wolność, musi przekazać pieniądze. Kobieta przygotowała ponad 26 tys. zł i biżuterię, którą przekazała obcemu mężczyźnie.
Podobną historię usłyszała też 78-letnia kobieta z gminy Bodzentyn. Tym razem, rzekomym sprawcą wypadku była córka. Niestety, seniorka przekazała blisko 20 tys. zł.
Policja przestrzega i apeluje, aby nigdy nie przekazywać nieznanym osobom pieniędzy, a najlepiej w sytuacji podejrzanej rozmowy telefonicznej przerwać połączenie.