Mija kolejny rok rządów prezydenta Kielc Bogdana Wenty. Przez pierwsze dwa lata włodarz Kielc nie uzyskał od Rady Miasta wotum zaufania. W ubiegłym roku sytuacja uległa zmianie i pierwszy raz od momentu objęcia funkcji uzyskał akceptację ze strony większości miejskich rajców. Jak będzie w tym roku? Ostateczna decyzja zapadnie podczas dzisiejszej (czwartek, 23 czerwca) sesji.
Na temat nastrojów wśród radnych Prawa i Sprawiedliwości ostrożnie wypowiada się przewodniczący Rady Miasta Jarosław Karyś z PiS.
– Nie ulega wątpliwości, że ubiegły rok był trudny. Mieliśmy i nadal mamy wiele zastrzeżeń, jeśli chodzi o ocenę pracy prezydenta Kielc. Nasze stanowisko zaprezentujemy oficjalnie w czasie sesji. Co ważne będzie ono jednolite. Z całą pewnością nie będzie tu mowy o podziałach wewnątrz klubu. Jednak na jednoznaczne stwierdzenie czy zagłosujemy za udzieleniem wotum zaufania oraz absolutorium jest jeszcze za wcześnie – stwierdza Jarosław Karyś.
Krytyczne stanowisko przedstawia przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni, Kamil Suchański. Jest niemal pewne, że jego klub nie zagłosuje za wotum zaufania dla prezydenta. Członkowie klubu nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie przyznania absolutorium.
– Przede wszystkim prezydent Bogdan Wenta nie realizuje planu budżetowego, który sam przygotowuje, a rada miasta uchwala. Później jest on wielokrotnie w ciągu roku modyfikowany na wniosek prezydenta. Z formalnego punktu widzenia można powiedzieć, że budżet został zrealizowany. Jednak ten sam budżet był wielokrotnie nowelizowany w dół jeśli chodzi o inwestycje. Musimy pamiętać, że tylko w 2021 rok nie wykonano przedsięwzięć związanych z remontami i modernizacją dróg w mieście za kwotę prawie 100 mln złotych – argumentuje Kamil Suchański.
– Ponadto prezydent Kielc, tak w ubiegłym roku, jak i teraz nie radzi sobie po prostu z administrowaniem miastem. No bo jak inaczej nazwać brak pomalowanych i odnowionych pasów na przejściach dla pieszych, czy też wieczny problem z nieskoszoną trawą, której przyrost jest dla niego co roku zaskoczeniem – zaznacza radny.
Przeciwnego zdania jest Anna Kibortt, przewodnicząca wspierającego Bogdana Wentę klubu Projekt Wspólne Kielce, która zapowiada, że członkowie tego klubu nie mają żadnych wątpliwości w kwestii udzielenia włodarzowi Kielc wotum zaufania oraz absolutorium za 2021 rok. Radna uważa, że problemy z finansami oraz inwestycjami w mieście wynikają głównie z polityki władz państwowych.
– Zdajemy sobie sprawę jak wyglądają wpływy do miasta. Jak wyglądają wydatki związane z obowiązkami nałożonymi na samorząd przez ustawy rządowe. Wiemy, że nie możemy pozwolić sobie na wiele. Lwią część budżetu miasta pożerają wydatki związane ze szkolnictwem czy pomocą społeczną, a także koszty związane z obsługą długu. Z uwagi na inflację czy zmiany oprocentowania, pieniądze przeznaczane na ten cel będą niestety stale rosły. Jednocześnie nie odnotowujemy znaczącego wzrostu w kwestii przychodów, co jest związane ze zmianą przepisów dotyczących rozliczeń podatków i tego jaki procent z podatku PIT zostaje do dyspozycji miasta – twierdzi.
Wiceprzewodnicząca rady miasta, Katarzyna Czech-Kruczek, z klubu Koalicji Obywatelskiej mówi, że radni KO nie będą mieli dyscypliny klubowej podczas głosowania. Jednak wielce prawdopodobne, że radni zagłosują za udzieleniem wotum zaufania oraz absolutorium.
– Nie sądzę by w tej materii nastąpiły znaczące zmiany. Szczegóły analizy pracy prezydenta Kielc za rok 2021 zostaną przedstawione w trakcie sesji. W ubiegłym roku miałam dużo więcej zastrzeżeń. Obecnie nie widzę podstaw, by mieć wątpliwości w tym temacie – zaznacza radna.
Ostatecznie, to czy Bogdan Wenta otrzyma wotum zaufania i absolutorium za ubiegły rok zostanie rozstrzygnięte podczas sesji Rady Miasta Kielce dziś (czwartek, 23 czerwca).