Miałem sposobność zatwierdzić umowę na dostarczenie trzech kolejnych niszczycieli min typu Kormoran II dla polskiej Marynarki Wojennej; to dobre okręty, zbudowane w polskiej stoczni – powiedział szef MON, wicepremier Mariusz Błaszczak w Świnoujściu.
– Miałem sposobność zatwierdzić umowę w sprawie wyposażenia polskiej Marynarki Wojennej w trzy kolejne niszczyciele min. To bardzo dobre okręty, jak słyszałem od marynarzy. Cieszę się z tego, że oprócz jednego okrętu, który już jest w służbie, kolejne już niebawem trafią do 8 Flotylli (Obrony Wybrzeża – PAP)” – poinformował.
Jak zapowiedział, za kilka tygodni okręt ORP „Albatros” (jeden z przechodzących obecnie testy) trafi do służby; natomiast jesienią do służby wejdzie kolejny – ORP „Mewa”. – Trzy kolejne okręty, wyprodukowane przez polską stocznię trafią do polskiej marynarki wojennej już jako okręty produkowane seryjnie – dodał szef MON.
– To ważne, by polska marynarka dysponowała najnowocześniejszym sprzętem, który daje gwarancję tego, że świetnie wyszkoleni polscy marynarze skutecznie mogą strzec polskiego wybrzeża. Naszym zadaniem – zadaniem władz Rzeczpospolitej jest tworzenie warunków do tego, żeby polskie wojsko – w tym Marynarka Wojenna mogło się rozwijać. To zadanie podstawowe – bezpieczeństwo naszej ojczyzny – mówił Błaszczak.
Stronami umowy są Skarb Państwa (Agencja Uzbrojenia) oraz Konsorcjum w składzie: Stocznia Remontowa Shipbuilding wraz z PGZ Stocznia Wojenna oraz Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Centrum Techniki Morskiej.
Wicepremier podziękował również marynarzom za ich służbę.
– Ta służba polega przede wszystkim na strzeżeniu bezpieczeństwa polskiego wybrzeża, ale także to służba w ramach misji przeprowadzanych przez Sojusz Północnoatlantycki. Jesteście świetnie wyszkoleni, jesteście zawsze gotowi do tego, żeby budować i rozwijać swoje umiejętności ćwicząc z marynarzami państw Sojuszu – zwrócił się do marynarzy.
W swoim wystąpieniu podkreślił też, że Wojsko Polskie powinno być nie tylko dobrze wyćwiczone, ale też liczne. Nawiązując do agresji Rosji wskazał, że „żeby Polska nie została zaatakowana musi dysponować silnym wojskiem, silnym liczebnie i wyposażonym w nowoczesna broń”. Poinformował, że dodatkowe 20 mld zł w tym roku zostanie przeznaczone na obronność i inwestycje związane z zakupami nowego uzbrojenia, w przyszłym roku – 49 mld zł.
– Zależy nam na tym, żeby Wojsko Polskie było silne, żeby skutecznie odstraszało imperium zła, jakie na naszych oczach odradza się za naszą wschodnią granicą – podkreślił Błaszczak.
Okręty typu Kormoran II służą do poszukiwania, identyfikacji i zwalczania min morskich, prowadzenia rozpoznania torów wodnych, przeprowadzania innych jednostek przez akweny zagrożenia minowego, stawiania min oraz zdalnego sterowania samobieżnymi platformami przeciwminowymi. Dotyczy to zarówno operacji w polskiej strefie ekonomicznej, jak i misji w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym (zespoły okrętów NATO, EU, bądź wielonarodowych sił koalicyjnych).
MON przypominał w komunikacie w piątek, że uroczyste podniesienie bandery na ORP Kormoran – pierwszej, prototypowej jednostce odbyło się 28 listopada 2017 r. Kontrakt na budowę dwóch seryjnych jednostek projektu 258 – ORP Albatros i ORP Mewa podpisano pod koniec grudnia 2017 r. Drugi z serii ORP Albatros zwodowano w październiku 2019 r., aktualnie przechodzi on wojskowe próby zdawczo-odbiorcze, natomiast trzecia ORP Mewa została zwodowana w grudniu 2020 r. i aktualnie znajduje się na etapie, realizowanych przez wykonawcę, prób morskich.
ORP Albatros – jak zapowiada resort obrony – powinien zostać przekazany do 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w sierpniu, natomiast spodziewany odbiór ORP Mewa powinien nastąpić w listopadzie tego roku.