Tuż przed godz. 7 doszło do śmiertelnego wypadku na A1 (364 km) na wysokości miejscowości Adolfinów w powiecie piotrkowskim. Autostrada jest zablokowana w dwóch kierunkach. Przywrócenie na niej ruchu może potrwać jeszcze kilka godzin.
Zderzenie ciężarówki i dwóch osobówek
O godz. 6.42 doszło do wypadku na A1. Na wysokości miejscowości Adolfinów w powiecie piotrkowskim zderzyła się toyota z lawetą, ciężarówka przewożąca inne auta oraz skoda.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że jadący prawym pasem kierowca toyoty z lawetą, przewożącą jeden pojazd, w niewyjaśnionych okolicznościach stracił panowanie nad pojazdem, a następnie uderzył w jadącą lewym pasem skodę. W wyniku tego zdarzenia oba pojazdy przejechały na przeciwległy pas, gdzie doszło do zderzenia z pojazdem ciężarowym marki Mercedes, który przewoził cztery pojazdy – mówi st. asp. Izabela Gajewska z KMP Piotrkowie.
Jedna osoba zginęła
W wypadku zginął kierowca toyoty. W akcji ratowniczej brało udział Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i cztery jednostki straży pożarnej. Kierujący mercedesem został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Łodzi, z kolei pasażerowie i kierowca skody nie ucierpieli w wypadku.
Blokada autostrady jeszcze przez kilka godzin
Aktualnie służby czekają na działania prokuratury, więc przywrócenie ruchu może potrwać jeszcze kilka godzin. Jak informuje Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA, kierowcy jadący z Katowic w kierunku Łodzi i Warszawy mogą ominąć miejsce wypadku zjeżdżając na węźle Kamieńsk na DK91. Powrót na A1 jest możliwy na węźle Piotrków Trybunalski Południe (lub na S8 na węźle Piotrków Trybunalski Północ). Analogicznie w przeciwnym kierunku.
– Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności i ewentualny wybór trasy alternatywnej – mówi Maciej Zalewski.