Borówki czernice, poziomki, a nawet pojedyncze grzyby. Mimo suszy oraz upalnej pogody w świętokrzyskich lasach można znaleźć pierwsze tegoroczne skarby runa leśnego.
Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce podkreśla, że w lasach obecnie, z uwagi na panującą w ostatnich tygodniach suszę, można szukać przede wszystkim owoców.
– Jesteśmy w pełni sezonu na poziomki. Rozpoczyna się także sezon na jagody czarne, czyli borówki czernice, który potrwa około miesiąca. Wiosną wszystko wskazywało, że tych owoców będzie więcej, jednak przymrozki z połowy maja sprawiły, że część kwiatów opadła. W lasach nadal jednak można znaleźć takie miejsca, w których owoców nie brakuje. W lipcu można także spodziewać się malin – mówi.
Leśnik podkreśla, że na razie na zbiory grzybów trzeba będzie jeszcze poczekać.
– Obecnie w lasach jest bardzo sucho. Ostanie przelotne deszcze, czy nawet burze, które występowały w naszym regionie nie gwarantują odpowiedniej dawki wilgoci, dzięki której grzybnia mogłaby zacząć wytwarzać owocniki – wyjaśnia.
Paweł Kosin przypomina również, że bez względu na to, w jakim celu wybieramy się do lasu wymagane jest odpowiednie przygotowanie się na spacer lub zbiory leśnych owoców. Leśnik podkreśla, że podstawą powinien być właściwy ubiór chroniący nas przede wszystkim przed kleszczami.