Szczecin zamierza egzekwować należności od niemieckich kierowców, którzy nie opłacili postoju w Strefie Płatnego Parkowania. Na razie jednak dotyczy to 10 osób.
Kilka miesięcy temu Szczecin nawiązał współpracę z niemieckim Federalnym Urzędem ds. Ruchu Drogowego, by otrzymywać dane kierowców na podstawie numeru rejestracyjnego. To dopiero wstępny etap.
– Przeprowadziliśmy sondażową próbkę, czyli wysłaliśmy 10 udokumentowanych przykładów nieopłaconych pojazdów w SPP. Podaliśmy numery rejestracyjne, zdjęcia i otrzymaliśmy zwrotnie adresy. Jesteśmy na etapie, że możemy takie adresy uzyskać. Przed nami teraz drugi etap: wyzywanie wezwań do zapłaty – relacjonował w audycji „Czas Reakcji” rzecznik NIOL, Wojciech Jachim.
Egzekucją ma zająć się jeden z wydziałów Urzędu Miasta. Pierwsze wezwania do zapłaty mają być wysłane w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Jak wynika z odpowiedzi na interpelację radnego KO, Łukasza Kadłubowskiego nieprzedawnione długi kierowców spoza Polski wynosiły blisko 5,5 mln zł.
– Przeprowadziliśmy sondażową próbkę, czyli wysłaliśmy 10 udokumentowanych przykładów nieopłaconych pojazdów w SPP. Podaliśmy numery rejestracyjne, zdjęcia i otrzymaliśmy zwrotnie adresy. Jesteśmy na etapie, że możemy takie adresy uzyskać. Przed nami teraz drugi etap: wyzywanie wezwań do zapłaty – relacjonował w audycji „Czas Reakcji” rzecznik NIOL, Wojciech Jachim.
Egzekucją ma zająć się jeden z wydziałów Urzędu Miasta. Pierwsze wezwania do zapłaty mają być wysłane w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Jak wynika z odpowiedzi na interpelację radnego KO, Łukasza Kadłubowskiego nieprzedawnione długi kierowców spoza Polski wynosiły blisko 5,5 mln zł.