Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami w Kielcach wystąpiło do prezydenta z wnioskiem o dokapitalizowanie spółki w wysokości 5 mln zł. Zarząd uzasadnia swoją prośbę koniecznością pokrycia strat spowodowanych pożarem, który zniszczył wiaty magazynów.
Projekt uchwały pojawi się na najbliższej sesji. Jarosław Karyś, przewodniczący rady w rozmowie z Radiem Kielce stwierdził, że dotychczas nie było głosów mówiących o dokapitalizowaniu spółki. Sytuację jednak zmienił pożar.
– Będziemy się dopytywać zarówno na komisjach, jak i na sesji w jaki sposób byłyby spożytkowane te pieniądze. Będziemy tu bardzo ostrożni, bo pamiętajmy, że PGO ma olbrzymi kapitał i powinno sobie poradzić z tym problemem. Jeżeli jednak rzeczywiście te pieniądze są potrzebne w kontekście strat w związku z pożarem, to z pewnością przychylimy się do tej prośby – tłumaczy.
Z kolei Katarzyna Suchańska, przewodnicząca komisji finansów publicznych stwierdziła, że projekt uchwały nie był jeszcze konsultowany z radnymi. Podkreśla, że 5 milionów złotych to niebagatelna kwota, która musi budzić niepokój.
– Budzi niepokój o finanse miasta i rodzi pytania jak choćby takie, czy mienie spółki było w odpowiedni sposób ubezpieczone. Należy również zapytać, czy spółka jest właściwie zarządzana. Te pięć milionów przydałoby się w wielu innych dziedzinach. Przykładem może być m.in. bieżące utrzymanie dróg, czy zieleni. Dlatego będziemy musieli poddać ten projekt uchwały dogłębnej analizie – mówi radna.
W uzasadnieni projektu uchwały czytamy m.in. ”Odpowiednie zadaszenie jest niezbędnym elementem utrzymania prawidłowej gospodarki odpadami. Konieczna zatem jest bardzo szybka odbudowa infrastruktury. Obecnie prowadzone jest przez prokuraturę postępowanie wyjaśniające, które może rozciągnąć się w czasie. Od jego wyników zależy również wypłata odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej. W tej sytuacji spółka jest zmuszona do pokrycia kosztów odbudowy z własnych środków” – napisano we wniosku do prezydenta.