Skradziono cenne ślady dinozaurów odkryte w Borkowicach koło Radomia. Złodziei szuka policja i prokuratura. Nie wiadomo, kiedy dokładnie dokonano kradzieży, bo prace na wykopalisku nie są prowadzone codziennie, miejsce nie jest też pilnowane. Śledczych powiadomił dzierżawca kopali, na której terenie dokonano odkrycia.
Złodzieje wycięli blok skalny z unikatowym tropem dinozaura.
–Pojawiło się ogłoszenie o wycenie takiego śladu i profesor, który zajmował się tymi badaniami, powiadomił dyrekcję kopalni. Oni udali się na miejsce i stwierdzili rzeczywiście, że ten element został wycięty i skradziony – mówi Radiu dla Ciebie zastępca radomskiego prokuratora okręgowego Andrzej Stojak.
Pierwszych odkryć w Borkowicach dokonano dokładnie rok temu. Naukowcy i samorządowcy chcą, żeby powstało tam muzeum. Szczątki dinozaurów znalezione w tym miejscu pochodzą sprzed dwustu milionów lat.