Prawie 40 dzieci zgłosiło się na casting do filmu krótkometrażowego na podstawie noweli „Antek” Bolesława Prusa. Przesłuchania odbyły się we wtorek (19 lipca), w Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” w Ciekotach. Poprowadził je Michał Kopeć, na co dzień współpracujący z Kołem Gospodyń Wiejskich „Brzezinianki”, pomysłodawca nakręcenia filmu.
Jak wyjaśnił, to „Brzezinianki” wcielą się w rolę „dorosłych” bohaterek, natomiast odtwórców dziecięcych bohaterów postanowiono wybrać w drodze castingu.
– Dzisiaj szukamy Antka i Rozalki. Muszą to być dzieci śmiałe, żeby się nie bały kamery, żeby też miały dobrą dykcję. Dzieci będą musiały zagrać sceny dość niebanalne, skomplikowane, więc ważne, żeby również nasi mali aktorzy byli mocni psychicznie – tłumaczył.
Kandydaci przyjechali nie tylko z gminy Masłów, ale także z Kielc, dalszych i bliższych zakątków województwa, a nawet spoza Świętokrzyskiego.
Jak mówiła Agnieszka, mama Radka, chłopca ubiegającego się o rolę Antka, kierowała nimi ciekawość.
– Znaleźliśmy informacje na Facebooku, więc pomyśleliśmy, że możemy zrobić coś nowego, innego i przyjechaliśmy. Zobaczymy, co z tego wyniknie – zaznaczyła. Sam Radek dodał: – Po prosu trochę mi się nudziło i pomyślałem, że fajnie byłoby zagrać w filmie krótkometrażowym.
Kaja postanowiła powalczyć o rolę Rozalki. Dobrze wiedziała, jaki los spotkał tę bohaterkę w noweli, że została wsadzona do rozgrzanego pieca. – Ciocia wyczytała, że jest taki casting, powiadomiła mnie i teraz tutaj jestem – stwierdziła rezolutnie.
Z postacią Rozalki chciały się też zmierzyć Sandra i Agata. Obie nawet już ćwiczyły do tej roli. – Próbowałam się nauczyć płakać na zawołanie, ale się nie udało – zdradziła Agata. Za to Sandra w tej dziedzinie radzi sobie dobrze: – Ja od przedszkola trochę potrafię wymuszać płacz i teraz już idzie mi coraz lepiej – powiedziała.
Sylwia, mama Sandry wyjaśniła, że obecność na castingu, to zabawa. – Sandra występowała w KCK na scenie, brała udział w różnych kulturalnych wydarzeniach, i obie ustaliłyśmy, że skoro jest taka okazja, to można to potraktować jako wakacyjną przygodę. Jest to bardzo miłe doświadczenie dla nas. Sandra zna lektury, lubi czytać, wakacje też przeznaczamy na to, żeby mieć kontakt z książką – dodała.
Podczas przesłuchania mali aktorzy musieli odegrać jedną ze scen.
Wyboru dzieci, które zagrają Antka i Rozalkę dokona Michał Kopeć razem z „Brzeziniankami”, a praca na planie rozpocznie się już w najbliższy piątek, w Parku Etnograficznym w Tokarni.