Podczas dzisiejszej (czwartek, 21 lipca) sesji rady miasta część radnych powróciła do tematu bardzo niskiego poziomu realizacji inwestycji. Do końca maja tego roku z łącznej sumy ponad 295 mln zł przeznaczonych na ten cel wydano jedynie 39 mln zł.
Części radnych zwróciła uwagę, że brak konkretnych działań w sprawie inwestycji może doprowadzić do kolejnych jeszcze większych przesunięć, a w konsekwencji pod znakiem zapytania stawia najważniejsze projekty na terenie miasta.
Zastępca prezydenta Kielc, Bożena Szczypiór, stwierdza, że władze samorządu Kielc patrząc na obecną sytuację, także mają obawy. Jednak, według ratusza, źródłem problemu są opóźnienia po stronie wykonawców inwestycji i konieczność przesuwania części płatności.
– Rok budżetowy trwa od 1 stycznia do 31 grudnia. Jednak zdarza się, że niektóre zadania trwają dwa lub trzy lata, więc musimy przewidzieć pieniądze na ten cel w kolejnych miesiącach. Ponadto wykonawcy z różnych przyczyn nie realizują zadań w terminie, co powoduje, że także ratusz musi przesunąć rozliczenie w czasie.
Problemem ma być także brak zainteresowania przetargami ze strony wykonawców.
– Jeżeli teraz nawet uda się rozstrzygnąć przetarg, to pieniądze na realizację zadania muszą być przesunięte na następny rok. Nie ma innej możliwości. Ma to miejsce w przypadku budowy ronda na skrzyżowaniu ul. Batalionów Chłopskich, Wystawowej i Malików, czy przy przebudowie ul. Górników Staszicowskich. Jeżeli znajdzie się oferent na wykonanie tego zadania pieniądze będą przesunięte – dodaje wiceprezydent.
Radny Marcin Stępniewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości, przypomina, że przesunięte z 2021 roku na 2022 roku 100 mln zł miało być przeznaczone jedynie na płatności. Jednak do tej pory nawet ta kwota nie została w pełni spożytkowana.
– Niestety nie uzyskujemy żadnych konkretnych i jasnych odpowiedzi, co więcej nie możemy się dowiedzieć, z czego wynika problem. Władze miasta praktycznie od początku kadencji zrzucają winę na kogoś innego.
Pierwotnie był to prezydent Wojciech Lubawski, później pandemia koronawirusa. Teraz była to wojna za wschodnią granicą. Dziś dodatkowo usłyszeliśmy, że odpowiedzialni za to są przedsiębiorcy, którzy nie biorą udziału w przetargach.
Oczywiście można szukać problemu w każdej kwestii na zewnątrz, nie dostrzegając problemu u siebie. Dla mnie ta sytuacja jest niezrozumiała i niebezpieczna, ponieważ mamy w Kielcach długo oczekiwane przez kielczan inwestycji drogowe, a niewiele się w tym zakresie dzieje – komentuje radny.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Bożenę Szczypiór do końca lipca pojawi się pełna lista inwestycji które nie zostaną wykonane.