Czy ceny miodu pójdą w górę? Takie pytanie pojawia się coraz częściej wśród miłośników złocistego, słodkiego przysmaku. Obawy nasilają m.in. rosnące ceny cukru.
Jak zauważa prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Pszczelarskiego Józef Zysk, nie tylko cena tego produktu spowoduje większą cenę za litr miodu. Wzrosła także cena sprzętu pszczelarskiego oraz uli.
Nie tylko ceny cukru, paszy idą do góry, choć jest to bardzo ważny czynnik. Wzrost innych kosztów np. koszty zaopatrzenia w sprzęt pszczelarski – tutaj ceny poszły bardzo do góry. To są wzrosty rzędu 30-50%. Myślę, że należy się spodziewać radykalnego wzrostu cen.
Litrowy słoik miodu kosztuje średnio około 40 zł.
Pszczelarze sprzedają miód jeszcze po zeszłorocznych cenach. Jest to efektem tego, że prawdopodobnie dokarmiali pszczoły cukrem, który kupili jeszcze po niższej cenie, ale widziałem litrowe słoiki miodu już po 50 zł – przyznaje pan Zbigniew, który ma pasiekę koło Działdowa.
Tegoroczne zbiory pyłków przez pszczoły utrudnia także pogoda. Według wyliczeń Warmińsko-Mazurskiego Związku Pszczelarskiego wyprodukowanego miodu może być mniej nawet o 30%.