Groźnie brzmiące zgłoszenie odebrali wczoraj (niedziela, 24 lipca) świętokrzyscy strażacy. Wynikało z niego, że młoda kobieta utonęła w zbiorniku w Cedzynie.
St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach mówi, że zgłoszenie wpłynęło przed godziną 21. Służby zawiadomiła znajoma poszukiwanej, która nie mogła jej znaleźć.
– Powiedziała, że jej koleżanka poszła popływać i nie wypłynęła. Po dojeździe, ratownicy zabezpieczyli teren i rozpoczęli poszukiwania – relacjonuje.
Po pewnym czasie kobieta odnalazła się w Leszczynach.
– Z informacji jakie przekazała policjantom wynikało, że przepłynęła ona fragment zbiornika i na piechotę przeszła do Leszczyn – dodaje.
Na miejscu pracowało 5 zastępów straży pożarnej i grupa ratownictwa wodno-nurkowego.