Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Bichniów w powiecie włoszczowskim. Zbiornik na wodę spadł na nogę 11-letniego dziecka. Chłopiec trafił do szpitala.
St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że zgłoszenie wpłynęło do służb około 13.00.
– Z treści zgłoszenia wynikało, że na jednym z pól przyczepka, na której znajdował się zbiornik z wodą o pojemności tysiąca litrów przewróciła się i przycisnęła nogę 11-letniego chłopca – mówi.
Na miejsce skierowano trzy zastępy straży pożarnej.
– Okazało się, że chłopiec został już wyciągnięty spod przyczepy. Doznał urazu prawej stopy – dodaje.
Ratownicy zaopatrzyli ranę i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Zespół ratownictwa medycznego zabrał chłopca do szpitala.
Strażak apeluje o wzmożoną czujność i ostrożność w trakcie prowadzenia prac na polu.