Poseł Krzysztof Bosak, świętokrzyski parlamentarzysta Konfederacji pozytywnie ocenił marsz, który przeszedł ulicami stolicy w celu upamiętnienia Powstania Warszawskiego.
Zdaniem gościa Radia Kielce każdy sposób uczczenia pamięci o tych, którzy walczyli w o wyzwolenie Polski spod niemieckiej okupacji jest ważny, jeżeli nie uwłacza powadze wydarzenia i czci powstańców.
Parlamentarzysta twierdzi, że spór dotyczący organizacji marszu był zupełnie niepotrzebny. Jak mówi, postawa prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który początkowo nie wydał zgody, nie była dla niego zaskoczeniem.
– Ze strony prezydenta Trzaskowskiego z pewnością jest taka niedobra motywacja ideologiczna, ponieważ to nie jest pierwszy raz, kiedy Rafał Trzaskowski, czy jego poprzedniczka Hanna Gronkiewicz-Waltz próbują zablokować inicjatywy środowisk prawicowych, czy narodowych. Myślę, jednak że nie ma co w rocznicę ważnego wydarzenia skupiać się, że jakiś samorządowiec chce wykorzystać proceduralne kruczki, aby coś utrudnić – mówi parlamentarzysta.
Przy okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego powraca temat reparacji wojennych od Niemców. Zdaniem Krzysztofa Bosaka, Polska nie może na to liczyć. Temat jest wyciągany przez polityków partii rządzącej, żeby pokazać Polakom, że PiS w jakiś sposób reprezentuje interesy państwa.
– Przez siedem lat rządów PiS-u do rządu niemieckiego nie została skierowana żadna nota dyplomatyczna w tej sprawie. Nie zostały też rozpoczęte żadne rozmowy. W mojej ocenie jest to mamienie i manipulowanie opinią publiczną. Według mnie nie jest to dobre – zaznacza.
Według najnowszego sondażu IBRIS dla Rzeczpospolitej Konfederacja znajduje się pod progiem wyborczym z wynikiem 4,6 proc. Krzysztof Bosak stwierdził, że nie należy się tym przejmować, ponieważ nigdy pojedynczy odczyt sondażowy nie jest miarodajny.
– Trzeba patrzeć na średnią sondażową, a ta dla Konfederacji wynosi w tej chwili około 7 proc. – zakończył parlamentarzysta.