Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie, to wynik badania stanu trzeźwości 31-latka z gminy Bieliny, który pędził w poniedziałek wieczorem (8 sierpnia) przez miejscowość Lechów osobowym renaultem, przekraczając prędkość o 46 km/h.
Krótko po godz. 18.00 w miejscowości Lechów, na drodze krajowej nr 74 funkcjonariusze wzięli na celownik laserowego miernika prędkości osobowego renaulta. Auto pędziło w kierunku Łagowa 96 km/h w terenie zabudowanym. Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że za kierownicą siedzi kompletnie pijany 31-latek, a pasażerkami są dwie młode kobiety w wieku 20 i 22 lat. Sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie mieszkańca gminy Bieliny. Mężczyzna zarzekał się, że nic nie pił i że to najprawdopodobniej „pozostałości” po sobotnim weselu. W policyjnym systemie mundurowi ponadto ustalili, że mężczyzna nawet będąc trzeźwy, nie powinien wsiadać za kierownicę, gdyż w przeszłości miał kłopoty z prawem, za co sąd zakazał mu jazdy.
31-latek tłumaczył, że wraz z pasażerkami śpieszyli z pomocą do innej koleżanki, która źle się czuła. Finalnie to właśnie ona pomogła nietrzeźwemu odbierając samochód z miejsca interwencji.