Temperatury od 28 do 33 stopni w czwartek (18 sierpnia) na przeważającym obszarze kraju zapowiedział w rozmowie dyżurny synoptyk IMGW. Dodał, że będzie to wyjątkowo upalny dzień, ale być może jeszcze nie najgorętszy, jaki nas czeka w tym tygodniu.
Najwyższe temperatury spodziewane są na zachodzie kraju. Synoptyk wyjaśnił, że, niż, który obecnie znajduje się nad Czechami sprawi, że w tym rejonie Polski aura może być gwałtowna.
Choć przy sprzyjającej aurze – w innych regionach – wiatr będzie na ogół słaby, tylko nad morzem okresami porywisty.
Podobnie będzie w nocy z czwartku na piątek. Na zachodzie noc pochmurna z opadami deszczu, a nawet gradu, a w pozostałych regionach noc pogodna, z bardzo wysokimi temperaturami od 17 do 21 stopni.