O niezwykłym szczęściu może mówić 100-letni mieszkaniec jednej z podkieleckich miejscowości, który zasłabł, lecz na swojej drodze napotkał jadącego na służbę dzielnicowego z Komisariatu Policji w Chmielniku.
Z policjantem niebędącym na służbie spotkał się także 51-letni kielczanin, który będąc w stanie nietrzeźwości, próbował wyjechać z przysklepowego parkingu. Został on zatrzymany przez będącego w pobliżu funkcjonariusza, służącego na co dzień w Komisariacie Policji III w Kielcach.
Pierwsza z sytuacji wydarzyła się w Piotrkowicach w piątkowe popołudnie (19 sierpnia), gdy termometry wskazywały ponad 32 stopnie Celsjusza. Dzielnicowy chmielnickiego komisariatu jechał na służbę. W pewnym momencie, na poboczu zauważył mężczyznę prowadzącego rower, który zasłabł i się przewrócił. Policjant nie pozostał obojętny. Zatrzymał się, udzielił pierwszej pomocy i wezwał na miejsce karetkę pogotowia, która przetransportowała jak się okazało 100-letniego mężczyznę do szpitala w Chmielniku.
Do kolejnej interwencji policjanta po służbie doszło w sobotę wieczorem (20 sierpnia). Tym razem funkcjonariusz z Komisariatu Policji III w Kielcach robiąc zakupy w sklepie wyczuł woń alkoholu od jednego z klientów. Zwrócił również uwagę na jego dziwne zachowanie i chwiejny krok. Policjant przez szybę witryny sklepowej wypatrzył jak mężczyzna wsiada za kierownicę samochodu i próbuje odjechać. Funkcjonariusz szybkim działaniem uniemożliwił mu to i wezwał na miejsce policjantów z drogówki. Badanie kielczanina wykazało ponad 1,5 promila alkoholu. Pijany kierowca zamierzał wieźć autem swojego 11-letniego syna.