Firma Uholinex z gminy Masłów wyburzy budynki po byłym szpitalu dziecięcym przy ulicy Langiewicza w Kielcach. Urząd marszałkowski wyłonił w przetargu wykonawcę tego zadania.
Mariusz Bodo, sekretarz województwa świętokrzyskiego informuje, że instytucja na ten cel zaplanowała 3 mln zł, ale udało się wybrać znacznie tańszego wykonawcę.
– Konkurs wygrała miejscowa firma, która zadeklarowała wykonanie prac za niecałe 700 tys. zł. Urząd marszałkowski wezwał już przedstawicieli tej firmy do uzupełnienia dokumentów i podpisania umowy. Stanie się to w ciągu najbliższych 10 dni. Zakładamy, że umowa z tą firmą zostanie podpisana do końca sierpnia – mówi Mariusz Bodo.
Firma na wyburzenie budynków po byłym szpitaliku będzie miała 15 miesięcy.
– W tym czasie musi też uporządkować działkę. Zakładamy, że wykonanie tych prac zakończy się wcześniej i do końca przyszłego roku teren będzie gotowy – dodał Mariusz Bodo.
W sumie do konkursu przystąpiło 21 firm. Oferty dziewięciu z nich zostały odrzucone z powodów formalnych.
Mariusz Bodo dodaje, że po wyburzeniu budynków i uprzątnięciu działki zostanie ona wystawiona na sprzedaż, ale nie w całości. Jej część pozostanie własnością województwa świętokrzyskiego.
W budynkach ulicy Langiewicza w Kielcach dzieci i młodzież leczono przez prawie sto lat, bo od 1922 roku do 2015 roku. Wtedy pacjenci zostali przeniesieni do nowego budynku przy ulicy Grunwaldzkiej. Od tego czasu, stare budynki stoją puste.