Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali jedną z największych fabryk, produkujących syntetyczne narkotyki. Wytwórnia znajdowała się w jednej z hal magazynowych na terenie powiatu będzińskiego.
Jak mówi rzeczniczka prasowa CBŚP, podinsp. Iwona Jurkiewicz, na miejscu konieczne było usunięcie toksycznych oparów substancji.
– W tym zakresie wsparcia udzielili strażacy z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie. Dopiero wówczas w specjalistycznych kombinezonach i maskach policjanci mogli wejść, a następnie rozpocząć oględziny, które co warto podkreślić, trwały aż trzy tygodnie.
Jak dodaje Jurkiewicz, funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 2,3 tys. litrów płynnej substancji, która została zakwalifikowana jako klefedron.
– Część wyprodukowanej substancji. W międzyczasie, kiedy policjanci wykonywali czynności, uległa krystalizacji, zamieniając się w 300 kilogramów gotowego już narkotyku. Warto podkreślić, że wartość czarnorynkowa zabezpieczonych substancji wyniosła nie mniej niż 30 mln zł.
Jak mówi Tomasz Tadla, naczelnik śląskiego wydziału zamiejscowego prokuratury krajowej, postawiono zarzuty czterem osobom, które zatrzymano na miejscu zdarzenia.
– Na miejscu zdarzenia zatrzymano tych, którzy zajmowali się produkcją. Oni byli do tego bardzo precyzyjnie przygotowani. Byli ubrani w kombinezony, inną odzież i kaski, które chroniły ich przed emisją tych środków. Mieli zatem świadomość tego, że pracują z bardzo niebezpiecznymi substancjami. Natomiast te osoby nie zdążyły wprowadzić tego towaru na rynek.
Jak dodaje naczelnik, prokuratura skupia się na ustaleniu wszystkich osób, zaangażowanych w produkcję narkotyków. Zatrzymani mężczyźni trafili do aresztu na 90 dni. Grozi im do 15 lat więzienia.