Z dnia na dzień rośnie liczba pielęgniarek ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, które przedstawiają zwolnienia lekarskie. Wczoraj z powodu zwolnienia nie było 70 sióstr, a dziś już 86, informuje Izabela Opalińska, rzecznik szpitala.
– Na zwolnieniach lekarskich jest 28 pań instrumentariuszek i 27 anestetyczek pracujących na bloku operacyjnym. Niestety, ale cały czas ponad 50 proc. pielęgniarek obsługujących blok operacyjnych przebywa na L4. Ponadto na zwolnieniu lekarskim przebywa 18 pielęgniarek zatrudnionych na oddziale hematologicznym. Od dzisiaj na L4 jest także 8 pielęgniarek z kliniki otolaryngologii, chirurgii głowy i szyi oraz 5 pań z kliniki ginekologii, wylicza Izabela Opalińska.
W sumie na zwolnieniach lekarskich przebywa już 16 proc. wszystkich pielęgniarek zatrudnionych w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Pomimo dużych trudności kadrowych, dziś pracę wznowił drugi blok operacyjny, dodaje Izabela Opalińska.
– Zespół stanął na wysokości zadania. Należą mu się za to oczywiście duże wyrazy podziwu i szacunku. Pacjenci są operowani. Dzisiaj odbyło się 8 zabiegów na dwóch salach operacyjnych. Operowali chirurdzy z kliniki otolaryngologii, chirurgii głowy i szyi oraz torakochirurdzy z kliniki chirurgii klatki piersiowej, dodała Izabela Opalińska. Kolejne zabiegi odbędą się w poniedziałek
Trudna sytuacja w Świętokrzyskim Centrum Onkologii panuje od poniedziałku, 22 sierpnia. Jak informowaliśmy, tego dnia, niemal jednocześnie, 50 pielęgniarek zatrudnionych na bloku operacyjnym poszło na zwolnienia lekarskie.
Wszystko wskazuje na to, że ich masowa absencja w pracy nie wynika z choroby, a niezadowolenia z nowego systemu naliczania wynagrodzenia.